7 lutego 2014

# NOWOŚĆ! | Lols chce być FIT! | Pierwsze wyzwanie treningowe.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Na fanpage'u zapowiedziałam serię postów treningowych i mojej drogi ku prawdziwej fitness'owej figurce. Także przyszedł czas na wcielenie tego projektu w życie.

Przez wakacje kolokwialnie mówiąc, "zajarałam" się aktywnością fizyczną, treningami, siłownią i zdrowym odżywianiem. Odkąd zaczęłam studia, zaczęło brakować czasu. Najpierw wykłady do 18, potem jeszcze praca. I tak zeszło. Kilka miesięcy. Teraz wiem, że żałuję i że to żadne tłumaczenie. Kiedyś zawsze znalazłam czas na krótki trening czy kilkanaście ćwiczeń.

Od dawna zamierzałam to zmienić. Znacie codzienne powtarzanie "od jutra".
 I w końcu poczułam, że nasze jutro zaczyna się dziś, że zostało mi tylko 5 miesięcy na metamorfozę swojego ciała, na powrócenie do poprzedniej wagi.

Chcesz zacząć ćwiczyć ze mną?



Nie wiem ile przytyłam, ale wiem, że nie dobrze czuję się w swoim ciele. Nie mam zamiaru się drastycznie, odchudzać, głodzić. Nie chcę być chodzącym patykiem.

Ja pragnę być fit. Mieć widoczne mięśnie, zdrowie ciało i żyć sportem. Pokochać to.


Wiem, że nie łatwo ruszyć swoje 4 literki z kanapy i odłożyć miskę chipsów.
Dlatego wybrałam dla Was metodę małych kroczków.
Pamiętajcie, że małe, ale trwałe zmiany zaprowadzą Was do zwycięstwa.

I na początek przygotowałam miesięczne wyzwanie, które rozpoczynamy :

START - 10 luty (w najbliższy weekend przygotuj treningi, rozpisz kiedy możesz ćwiczyć i ile)
KONIEC - 10 marzec (efekty, pierwsze pomiary, odczucia)

Moje wyzwanie zapowiadam na 5 miesięcy, ma być to projekt do wakacji. I co miesiąc będą kolejne wyzwania i plany w postach "Lols chce być FIT". Do tego oczywiście nie zapominamy o miesięcznych "Wyzwania u Lolsa", pierwsze było dotyczące niejedzenia słodyczy i UWAGA : dalej je podtrzymujemy.


TWÓJ KRÓTKI PLAN :

1. W weekend przygotuj rozpiskę treningów. Nic Ci nie narzucam. Mogą być to ćwiczenia pochodzące od trenerek, z youtuba, z płyt DVD, z gazet. Mogą być zapamiętane na zajęciach ftnessu, pilatesu itd. Mogą być z lekcji WF'u. Może to być Twoja ulubiona dyscyplina sportowa : bieganie, taniec, basen, siatkówka itd. Cokolwiek.

WARUNEK : Trenujesz min. 20 min dziennie, 4 lub 5 razy w tygodniu. Dwa dni wolne na regenerację i odpoczynek.  

* Przygotuj kalendarzyk. Kółkiem zaznacz dni, w których możesz/masz zamiar ćwiczyć. Po skończonym treningu zaznacz ten dzień na zielono. Kiedy Ci się nie uda i nie zastąpisz "dnia treningu" innym, niestety - zaznacz ten dzień na czerwono.

2. Przygotuj sobie odpowiedni strój, taki aby było Ci wygodnie. Kocyk, matka - mile widziana jeśli masz zamiar ćwiczyć w domowym zaciszu. Jeśli poza domem - pamiętaj o doborze odpowiednich "pomocników" w postaci : butów i odzieży.

3. Zmieniasz nawyki żywieniowe.
- Nie przechodź na restrykcyjną dietę, typu Dukan. Nic z tych rzeczy. To tylko spowoduje rewolucje w organizmie i może doprowadzić do spadku energii i... niechęci do wysiłku.
- Nie katujesz się, nie ograniczaj kalorii do 1000 dziennie! Problem będzie ten samej co wyżej.

Co zatem?

- Nie jesz słodyczy, staraj się je ograniczyć do minimum. 
- Nie jesz fast foodów, chipsów, gotowych dań i potraw smażonych na głębokim tłuszczu
- Pij dużo wody mineralnej, ogranicz wysoko słodzone soki, colę i energetyki
- Jedz małe porcje, postaraj się o 5 posiłków dziennie
- Jedz zdrowo : warzywa, owoce, nabiał, pełnoziarniste pieczywo itd, naucz się wybierać dobre zamienniki

To nic trudnego, prawda?

Jeśli masz inne pomysły na rezygnację z pewnych produktów, zastosuj je, ale w granicach rozsądku. pamiętaj aby dostarczać węgle, białka i dobre tłuszcze. To wszystko jest podstawą, aby Twój metabolizm pracował na pełnych obrotach.


Na razie to tyle. Jeśli macie więcej pytań w tym zakresie zapraszam TUTAJ.
Dietami i treningami interesuję się od 4 lat. Troszkę wiedzy jest, ale pamiętajcie, że nie jestem ani dietetykiem, ani trenerem personalnym. ;)


Podejmujesz wyzwanie?
Ja podejmę z Tobą, wpieramy się wzajemnie. Na fanpage'u i na ask'u.
Zapraszam.

A teraz kilka obrazków motywujących!










Jeśli jeszcze brak Ci motywacji to możesz przeczytać sobie inne, dwa posty z tego zakresu:
* o motywacji
* o zdrowym odżywianiu






9 komentarzy:

  1. Życzę Ci powodzenia oraz wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dziękuję, aby nie zapeszyć z 5-cio miesięczną wytrwałością:))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, jędrna, podniesiona, kształtna jak jabłuszko! :D

      Usuń
  3. Ja ostatnio zaopatrzyłam się w dziennik fitness od Chodakowskiej i od poniedziałku zamierzam regularnie ćwiczyć (o czym zresztą już pisałam)! :D Już nie mogę się doczekać!:)
    Tobie też życzę powodzenia! Pisz jak postępy! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja muszę ruszyć tyłek! Bo ostatnio coś nie jestem zadowolona ze swojej sylwetki. Pomyślałam jakiś czas temu o wyzwaniu skakankowym i czekam na skakankę z licznikiem, która się jutro pojawi w Biedronce :)

    OdpowiedzUsuń