Wyzwanie na marzec : "Dbaj o siebie i swoją skórę"

Dziś mam dla Was wyzwanie na marzec, które dotyczy poprawy kondycji naszej skóry i całego ciała.

Idzie wiosna, w związku z czym musimy wyglądać pięknie, świeżo i promiennie.
Skoro w naturze wszystko budzi się do życia, to i my po zimie musimy się obudzić i nastawić na pielęgnację. Niebawem zaczniemy pokazywać troszkę więcej ciała, dlatego trzeba o te partie szczególnie zadbać.

Masz ochotę zadbać o skórę i postawić na maksymalne odświeżenie i regenerację po zimie?

To coś dla Ciebie, zapraszam.

Sprawa jest prosta. Jak wiemy w zimie nasza skóra nie jest rozpieszczana, głównie z braku czasu i z lenistwa. "A po co? I tak założę gruby sweter i spodnie."

I niestety wiosną wszystko wychodzi na światło dzienne : szara cera pozbawiona blasku, przesuszona skóra, oklapnięte włosy, połamane paznokcie.

Nie, to nie jest wstęp do żadnego horroru. Nie bierzcie tego wszystkiego do siebie, ja nie chcę z Was zrobić kobiet niedbających o siebie, tylko staram się dosadnie powiedzieć jakimi leniuszkami bywamy zimą. Ja takim leniem jestem.

Dlatego też chciałam zrobić miesięczne wyzwanie dotyczące kobiecej pielęgnacji. Jeśli bywają tu jacyś mężczyźni (dla Was też jest ten post, tylko zmieńcie kosmetyki ;).

I jak działamy?

Ten post będzie wstępem do przyszłych wyzwań, które będą się skupiały na dokładniejszych elementach pielęgnacji. A dziś wszystkiego po trochu, żeby zregenerować skórę i przywrócić jej blask, nawilżenie i... odnowić ją na wiosnę.

Od Was zależy, w którym dniu i jak będziecie rozpieszczały swoją skórę, twarz, włosy, stopy itd.


Warunek jest jeden : codziennie poświęćcie chwilę dla swojego ciała.

Tutaj macie przykładowe "działania":

* odżywianie włosów (olejowanie, maski, odżywki)
* dbanie o całe ciało (balsamy, peelingi, maski, kąpiele odżywcze)
* regeneracja paznokci (odżywki, zadbany manicure)
* pielęgnacja twarzy (zmiana dotychczasowych kosmetyków, lżejsze podkłady, codziennie nawilżanie, peelingi, maseczki, kompresy, naturalne toniki i płukanki, kolorowe makijaże)
* pielęgnacja stóp (kąpiele w soli, peelingi, kremy odżywcze)
* dbanie od wewnątrz (suplementy, więcej warzyw i owoców, napary ziołowe)

Jeśli wszystko wykonywałyście zimą to szczere gratulacje, bo ja o wielu z nich zapomniałam, albo mi się po prostu nie chciało.


A jak wygląda mój plan?

1) Skupić się na regeneracji włosów, postawić na olejowanie i domowe maski
2) Codziennie rozpieszczać skórę pachnącymi balsamami
3) Peeling : całego ciała i twarzy, 2 razy w tygodniu
4) Zadbać o estetyczny i kolorowy manciure
5) Pić ziółka : napar z liści pokrzywy na włosy i skórę, napar z bratka na cerę
6) Pozwolić cerze oddychać, lżejsze podkłady i kosmetyki mineralne
7) Naturalna pielęgnacja : płukanki i ziołowe kąpiele


Start : 4 marca
Finisz : 4 kwietnia  ( i do końca lata przynajmniej )

Jeśli macie ochotę to zapraszam!
W poście podsumowującym napiszecie w komentarzach swoje zmiany, a najważniejsze : zmiany na skórze, jak Wam się ona odwdzięczyła! 


Proste? Pewnie, że tak, dla Nas kobiet to mały pikuś! 

 ____________ macie jeszcze gram moich inspiracji :)