Kolor miętowy spodobał mi się w zeszłym sezonie i mogę powiedzieć, że zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Podobnie z pudrowym różem. Choć mój styl jest bardzo urozmaicony, to czasem przychodzi dzień kiedy mam ochotę ubrać pastelowe, delikatne, dziewczęce stroje. I tak też było dzisiaj, z nutką elegancji, same oceńcie.
[ spodnie - New Yorker, buty - no name, okulary - no name, bluzka - Top Secret, torebka - second hand ]
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz