Dzisiaj pod lupę wezmę sodę oczyszczoną, czyli biały, słony w smaku proszek, który każda z was posiada w swojej kuchni.
_______________________________
O jej zastosowaniu, jakże bogatym i ogromnym w domu nie będę się rozpisywała. Perfekcyjna Pani Domu stosuje sodę prawie w każdym odcinku, także same wiecie... to musi być rarytas ;)
Więcej o zastosowaniu w domu, gotowaniu itd możecie poczytać np. TUTAJ
Ja jednak chciałam napisać o sodzie w zastosowaniu typowo kosmetycznym. Ten produkt, dzięki swojej postaci / konsystencji działa jak peeling. Soda ma niesamowite właściwości złuszczające, przy tym nie zdzierając mocno naskórka i nie raniąc go. Jest domową alternatywą do mikro dermabrazji stosowanej w salonach kosmetycznych.
Ja stosowałam sodę w kilku przypadkach. Jako maseczkę na zaskórniki i w tym przypadku jest rewelacyjna! Wyciąga wągry, zamyka rozszerzone pory, świetna sprawa! A jak przygotować? Bardzo łatwo 2 łyżki sody + 2 łyżki wody i zostawić na 15 minut. Jeśli ktoś ma zbyt wrażliwą, suchą cerę to może dodać łyżki miodziku.
Co drugi, trzeci dzień złuszczam skórę właśnie sodą oczyszczoną. Krem effaclar duo działa w ten sposób, że bardzo przysusza nam niedoskonałości, tworząc wokół nich suchą otoczkę. I to właśnie dzięki sodzie, przywracam naskórek do odpowiedniego stanu. Jak to robię? Łyżkę sody wysypuję na wilgotne ręce, tak żeby się zapieniła i wcieram w twarz (okolice brody, żuchwy i policzków) przez minutę, a następnie spłukuję.
Trzecim, podobno niezawodnym sposobem jest wybielanie zębów sodą oczyszczoną z dodatkiem pasty. Dodajemy troszkę sody do codziennej pasty i myjemy ząbki. Niektórzy stosują też sodę w tym przypadku w nieco inny sposób : sodę solo nakładają na zęby i trzymają 15 minut. Jednak smak sody w ustach, jest tak słony jak woda w Bałtyku, dlatego osobiście nie dałabym rady. Uwaga! Soda zdziera nam, niestety szkliwo ząbków. Dlatego taką metodę stosujcie rozsądnie, raz na tydzień, a najlepiej raz na dwa.
Kiedyś używałam sody jako peeling do skóry głowy. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na taki zabieg. Jednak trzeba pamiętać, o bardzo dokładnym spłukaniu, a na niektórych włosach jest to jak syzyfowa praca. Oczyszcza skalp, przy masowaniu pobudza cebulki.
A wy znacie ciekawe zastosowania sody oczyszczonej w kosmetyce ? Dajcie koniecznie znać ;)
xoxo
ja łyżeczkę sody mieszam z kawałkiem banana, polecam, świetna sprawa :) można mieszać również z innymi owocami
OdpowiedzUsuńTrochę sody dodanej do wody w wannie, zmiękcza ponoć wodę i chyba coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńo tak, moja dermatolog mi zaleciła kąpiele z dodatkiem sody, ponoć zaskórniki i krostki na plecach szybciej schodzą :D
UsuńO tak, soda to zdecydowanie produkt, który ma 101 zastosowań;)Masz piękny nagłówek bloga:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :*
UsuńJa używam sody tylko na wągry, ale pewnie spróbuję też innych metod :D
OdpowiedzUsuńJESTEŚ PRZECIWKO USUWANIU „OBSERWATORÓW”? W takim razie wypełnij petycję tutaj: http://www.change.org/petitions/google-keep-google-reader-running?utm_campaign=signature_receipt&utm_medium=email&utm_source=share_petition
OdpowiedzUsuńJeśli możesz dopisz o tym w poście, poproś inne bloggerki lub znajomych. Trwa to tylko minutę, a może pomóc !! RAZEM DAMY RADĘ ! :)
PS. Więcej szczegółów na blogu: http://chcemyobserwatorow.blogspot.com