Ostatnio zdecydowałam się na bardziej naturalne kosmetyki, co możecie powoli zauważyć ( tutaj chcę was ciągle odsyłać do zakładki obecnie testuję, ponieważ tam na bieżąco zamieszczam kosmetyki, których używam). Długo szperałam i znalazłam bardzo ciekawe, domowe sposoby na pozbycie się krostek i wyprysków, zaskórników, a nawet blizn i przebarwień. Podejrzewam, że te, które mają któryś z wymienionych problemów mają już dosyć kolejnych maści i smarowideł nafaszerowanych, wszechobecną chemią.
WALKA
1. Łyżka miodu + łyżka cynamonu; zmieszać do konsystencji papki, nałożyć na wyprysk (najlepiej ropny), pozostawić na noc, rano cieszyć się brakiem wroga ;)
2. Tonik z suszonych liści bazylii - 10 łyżek liści, wsypać do szklanki przegotowanej wody, zostawić na 2 godziny; przemywać twarz dwa razy dziennie
3. Sok aloesowy - dwa razy dziennie przecierać twarz
4. Maseczka otrębowa - wymieszać dowolne otręby z odrobiną sody oczyszczonej i wody mineralnej; konsystencja pasty, nałożyć na 15 min
5. Maseczka lniano-otrębowa - 1 łyżka mielonego lnu + 1 łyżka płatków owsianych + 4 łyżki miodu; zagotować wodę w naczyniu, dosypać nasiona, nakładać na 10-15 min
6. Kąpiele z olejkiem herbacianym (10-15 kropli)
7. Błahostki, ale też ważne: upinać włosy (do spania szczególnie, ponieważ kiedy się przetłuszczają i dotykają twarzy przenoszą bakterie), prać poszewki poduszki
8. Unikać makijażu, idealne rozwiązanie to kremik BB i delikatny, mineralny puder :) ( niebawem wam napiszę, bo przerzuciłam się na ten zestaw )
9. Nie zapominajcie o codziennym stosowaniu odpowiedniego kremu z filtrem np. SPF25 lub 30, jest to konieczne :) A jeśli chcecie opaloną buźkę - kupić ciemniejszy delikatny fluid lub krem BB, bronzer (zwracać uwagę na skład żeby nie zapychał)
BLIZNY
1. Olejek z drzewa sandałowego - redukuje pigmentację; nałożyć na noc jako krem (2 krople)
2. Proszek z drzewa sandałowego - zmieszany z wodą tworzy maskę redukującą pigmentację.
3. Puder perłowy - rozjaśnia skórę, stosowany z gabinetach kosmetycznych; połączyć z miodem i zaaplikować na blizny; UWAGA! stosować max 2 razy na tydzień
4. Soda oczyszczona - pomaga w eksfoliacji przebarwionych komórek (jakkolwiek to brzmi); zmieszać z wodą i pozwolić aby spieniła się w rękach; pocierać ślad przez minutę kolistymi ruchami, spłukać; dobra alternatywa dla mikro dermabrazji
5. Proszek z kamfory zmieszany z olejkiem kokosowym lub olejek z drzewa herbacianego zmieszany z olejkiem kokosowym - stosować jako krem lub robić własne kombinacje
Mam nadzieję, że ktoś wybierze coś dla siebie i okaże się skuteczne. Ja postanowiłam stosować się do tych metod i już widzę poprawę. Unikam ciężkich kryjących fluidów na rzecz kremów BB, oczyszczam twarz mydełkiem Aleppo (niebawem recenzja) i tonikiem pichtowym, który zamieniam na sok aloesowy i tonik z bazylii. Na noc smaruję policzki dwiema kroplami olejku sandałowego, a co drugi dzień, kiedy jest potrzeba nakładam Benzacne lub pastę cynkową, ale obydwa te specyfiki zastąpi mi papeczka z miodu i cynamonu :)
Jeśli zaczniecie stosować te metody i zobaczycie różnice, koniecznie dajcie znać! ;)
xoxo
Przydatny post, dzięki! Pewnie skorzystam, bo sama męczę się z krostkami, zaskórnikami... :)
OdpowiedzUsuńCiekawe sposoby, szczególnie te na blizny :) Mnie interesuje soda oczyszczona (czytałam też, że pomaga na zaskórniki) - czy ktoś stosował? Nie jest zbyt "mocna" lub "inwazyjna"? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście trzeba ją z umiarem, bo ma duże wartości ścierające;)
UsuńJa stosuję :) wyciąga wągry to mogę jak na razie powiedzieć, a planuję robić tę mini "mikro dermabrazje" także niebawem dam znać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź, wykorzystam to przy najbliższej okazji :)
UsuńJa polecam regularne stosowanie masek z miodu Manuka, a punktowo maść cynkową a jeszcze lepiej - rozpuszczoną aspirynę (kwas salicylowy!).
OdpowiedzUsuńkocham miód w każdej postaci -chętnie spróbuję!
Usuń