24 listopada 2013

Lols "włosomianiaczką" ? | Plan pielęgnacji włosów - reaktywacja!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...Do włosomaniaczki to zawsze będzie mi daleko, głównie z tego powodu, że dosyć szybko się zniechęcam. Tak trudno mi zaakceptować swoją mizerną czuprynkę. Każdego dnia ją tak uwyzywam, nakrzyczę na nią, a nawet poszarpię. Wiem, że aby włosy odwdzięczyły nam się pięknem, trzeba je pokochać, dawać im wszystko co najlepsze i dać im troszkę czasu. Te, które są włosomaniaczkami wiem o czym mówię, a te, które jeszcze nie : proszę, nie myślcie, że jestem jakąś wariatką, która zażywa środki odurzające, naprawdę tak jest. I warto popatrzeć na włosy dziewczyn, które maksymalnie o nie dbają.

Postanowiłam dać sobie i moich kłaczkom ostateczną szansę. Pamiętam, że kiedyś minimalnie im pomogłam, od czasu kiedy trafiłam na bloga Anwen.

Mój test kosmetyczny nie wypalił - brak chęci i produkty, które nie przynosiły żadnych efektów, dlatego też nie zamieściłam jego wyniku, bo nie ma o czym pisać. Ale wierzę w to, że tym razem będzie inaczej! Musi być! Chcę dać moim włosom to, czego ode mnie oczekują. Będę starała im się dogodzić :) Skoro potrafimy sprawiać sobie przyjemności, czemu nie im? Chcę aby cieszyły się ze swojego życia i odwdzięczały się energią - czyli po prostu naturalnym blaskiem.

Sfiksowałam co?



Planuję nie poddawać się, nie zniechęcać tylko każdego dnia dawać włosom, to czego potrzebują.
Nie tylko walczyć z ich wypadaniem, ale też skupić się na ich regeneracji. W dotyku są miłe, ale ja widzę, że nie jest to zdrowy włos. Są też cienkie, pozbawione blasku i życia.

Mój plan : 



1. Myć co drugi dzień, jak dotychczas, 3 szamponami na zmianę.
- Baby Dream, typowy bez SLS, delikatny
- Syoss, Restore
- Joanna Ultra Color System, aby wypłukać kolor ciemny włosów


2. Pierwsze O w metodzie OMO :
- oleje ( zdenkować Sesę, łopianowy z dodatkiem oleju arganowego/ łopianowy z dodatkiem czerwonej papryki, oliwka Baby Dream ), olejowanie na włosy zwilżone wodą lub na odżywkę, przygotuję sobie też butelkę z atomizerem, w której będzie serum olejowe do nakładania oleju na szybko przed myciem (mieszkanka powyższych olei)
- raz w tygodniu na całą noc będę nakładała olej rycynowy, wcierała go mocno w skórę głowy
- dwa razy w tygodniu stosowanie serum Anna (nic innego jak nafta z biopierwiastkami), przed myciem, na ok. 15 min
- maseczki domowe, głównie te rozjaśniające nasze włosy (cynamon, rzewień, rumianek, cytryna)

 Maskę zakupiłam w hurtowni fryzjerskiej "Amstar", za 500ml zapłaciłam 39 zł.

3. Drugie O w metodzie OMO :
- maska regenerująca Rigenol z proteinami, od 5-30 min trzymana na włosach
- wosk Henna Treathment, również trzymany jak maska
- po każdym myciu zwykła odżywka, pomagająca rozczesać włosy
- płukanki kwaśne (ocet jabłkowy) oraz te ziołowe (rumianek, pokrzywa)

 1. serum Anna to nic innego jak typowa nafta kosmetyczna z biopierwiastkami za 7 pln na doz.pl 2. znany i niezawodny jantar jako wcierka za 11 pln na doz.pl  3. olej łopianowy (hm... w składzie na pierwszym miejscu jest słonecznikowy) z dodatkiem oleju arganowego za 4,99 w Naturze

4. Inne :
- wcierka Jantar codziennie
- modelowanie na grubą szczotkę, pozbyć się prostownicy, pomimo tego, że używam jej raz na jakiś czas
- nie szarpać włosów, nie rozczesywać ich na mokro (choć mi się to rzadko zdarza)
- zmienić szczotkę na TT (jeśli mi Mikołaj takową sprawi)
- zabezpieczać końcówki specjalnym serum z silikonami lub jedwabiem
- do szamponu dodawać szczyptę czarnego pieprzu, podobno pomaga w walce z wypadaniem


Tyle. Dużo tego nie jest. Wystarczy zmienić dotychczasowe nawyki. Trudno to nazywać nawykiem, może inaczej... wystarczy wygonić lenia. Z czasem wejdzie mi to wszystko w przysłowiową krew. Włosy się odwdzięczą pięknym wyglądem, a ja może w końcu je zaakceptuję.

Pierwszej aktualizacji spodziewajcie się za miesiąc, no... najdalej półtora. Myślę, że "ruszę" je troszeczkę i przywrócę choć odrobinkę życia!

P.S. zdjęcia moich włosiąt pojawią się przy aktualizacji, mam nadzieje, że będzie widać różnicę.

xoxo


8 komentarzy:

  1. Muszę w końcu zainwestować w Jantar, bo niestety i mnie dopadło jesienne wypadanie włosów :c
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja spróbuję prócz Jantaru dodawać tę szczyptę pieprzu do szamponu... ciekawi mnie to

      Usuń
  2. Kiedyś przyjaciółka dała mi maskę na włosy - Biovax. Można dostać w aptece. Bardzo gorąco polecam! sprawia, że włosy są takie mięciusie i delikatne i błyszczące! Dosłownie jak na reklamach. Sama będziesz chciała sięmiziać i dotykać po włosach z przyjemnością! :)
    Dolores

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak na razie chcę wypróbować Rigenol, ale słyszałam o zacnym Biovaxie, też kiedyś używałam i byłam bardzo zadowolona, ale z tego co pamiętam jest różnica między polską a zagraniczną wersją.

      Usuń
  3. Całkiem konkretny plan, będę trzymać kciuki aby tym razem Ci się nie odwidziało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra. Plan jest super. To czekam na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń